sobota, 23 września 2017

Pierwszy dzień jesieni

Jesień bardzo nieciekawie potraktowała moj letni azyl. Dziś zastałam  na działce taki smutny widok.







Jak widać po studzience  zaworu wody,poziom wód gruntowych co najmniej  0, a w niektórych miejscach nawet wyższy.


Co widać najlepiej na działce sąsiada, naprzeciw mojej.


 Wierzba pienna Hakuro- Nishiki przy oczku, smętnie opusciła gałązki i udaje Iwę



A jeszcze kilka dni temu wygladała tak



Na szczęście okolice oczka są ciut wyżej i tam woda nie zagraża przedostaniem się wód gruntowych do oczka, bo mogłoby być nieciekawie.

Ponieważ od jutra podobno ma się zmienić pogoda i ma przestać padać to mam nadzieję,że moje rośliny nie uduszą się i nie zniszczą.