środa, 19 kwietnia 2017


Piękną mamy zimę tej wiosny. Przyslowiowy kwiecień-plecień pokazał na co go stać.       
Godzina 15-ta Spacer z Bajzim. Dopiero nieśmiało zaczynał padać pierwszy snieg.




Godzina 18-ta. Pełne zaskoczenie po przypadkowym wyjrzeniu przez okno.
Póżny wieczór - to juz regularna zima.




A takiej ilości sniegu na parapecie to mi chyba zimą nawet nie nawiało







Aż nie chce mi się myśleć jak tam na działce zniosą  to moje roslinki. Na szczęśćie nauczona ponad 30-letnim doświadczeniem, wszystkie wrażliwe rośliny nie odkryłam jeszcze z zimowej otuliny.
Co będzie jednak z tymi co sie juz obudziły do życia po zimie.
A juz tak miło zaczynało być na działce.